Od 2017 roku do kosztów uzyskania przychodu nie można zaliczyć faktur za świadczenia wykonane przez przedsiębiorcę o ile wartość transakcji przekracza kwotę 15 tysięcy złotych i zostaną zapłacone inaczej niż za pośrednictwem rachunku bankowego. Powstaje jednak wątpliwość, czy takie negatywne konsekwencje będzie pociągało za sobą także potrącenie zobowiązań.
W wydanym w październiku komunikacie MF wyjaśniało, że limit płatności gotówkowych, który obowiązuje od 1 stycznia 2017 r., nie będzie dotyczył np. potrąceń, czy barteru.
Resort przypomniał, że nowelizacja tych ustaw przewiduje przede wszystkim obniżenie - z obecnych 15 tys. euro do 15 tys. zł - limitu wartości transakcji między przedsiębiorcami, w ramach których płatności muszą być dokonywane za pośrednictwem rachunku płatniczego.
Ministerstwo Finansów podkreślało także, że przepisy odwołują się do pojęcia "płatności", wynikającej z transakcji, a zatem obejmują wyłącznie wskazany w nich sposób regulowania zobowiązania, tj. poprzez dokonywanie zapłaty.
"Regulacje te zatem nie znajdą zastosowania do innych form regulowania zobowiązań, które ze swojej istoty nie mają charakteru płatności i nie są związane z rachunkiem płatniczym. W związku z tym formy uregulowania zobowiązań, takie jak m.in. kompensata (potrącenie), czy wymiana barterowa nie są objęte omawianymi przepisami. Jakkolwiek dochodzi wówczas do uregulowania zobowiązania, to jednak strony umowy nie dokonują płatności, które mogłyby być objęte zakresem tych regulacji" - tłumaczyło MF.
Dodano, że w przypadku płatności, które odbywają się za pomocą instrumentów płatniczych związanych z rachunkami płatniczymi, takimi jak m.in. karty płatnicze powiązane z rachunkiem przedsiębiorcy, jak również płatności dokonywanych poprzez systemy pośredniczące w płatnościach, takie jak PayPal, PayU itp., będą traktowane na równi z przelewami.